Powiększone węzły chłonne na szyji i pod pachami

Ludzki organizm posiada szereg zabezpieczeń i elementów, które ostrzegają nas przed stanem chorobowym czy zapalnym. Bez wątpienia do najważniejszych z nich należą węzły chłonne. Te niewielkie i nieodczuwalne podczas codziennego funkcjonowania struktury, potrafią zaalarmować nas o każdym, najbardziej nawet błahym odchyleniu o normy. Nie oznacza to rzecz jasna, że taki stan powinien wzbudzić w nas panikę. Na pewno jednak powinien stać się dla nas bodźcem do zastanowienia się nad przyczynami tej sytuacji.

Węzły chłonne reagują na to co nieznane i do czego organizm jeszcze się nie przyzwyczaił. Stąd też większość problemów o podobnym charakterze dotyka dzieci i młodzież. W oczywisty sposób wzmaga to czujność ich rodziców – i słusznie, bowiem żadnego przypadku nie należy bagatelizować. Mimo wszystko, zdecydowana większość z nich to niegroźne i rutynowe stany przeziębieniowe lub przemęczeniowe.

Powiększone węzły chłonne szyjne

Ze względu na swe położenie, najczęstszym przypadkiem limfadenopatii są powiększone węzły chłonne szyjne. Szyja to w dużym uogólnieniu łącznik między głową a płucami, a więc elementami szczególnie podatnymi na stany chorobowe. Gęsto usiana węzłami chłonnymi, informuje nas jasno o ewentualnych nieprawidłowościach.

Powiększone węzły chłonne szyi są łatwo wyczuwalne w samobadaniu, jak również dobrze dostępne dla lekarza pierwszego kontaktu. Często już ten specjalista będzie w stanie postawić prawidłową diagnozę. W bardziej skomplikowanych bądź niejednoznacznych przypadkach, lub też w sytuacji, gdy dłuższy czas nie odpowiadamy na podjęte leczenie, pomocne okaże się bezbolesne i proste badanie ultrasonografem. Ocena wielkości, kształtu czy echogeniczności węzła pozwoli z dużą dozą prawdopodobieństwa przybliżyć nas do rozwikłania zagadki. Czasami konieczna może się okazać biopsja – nie ma potrzeby się jednak jej obawiać. Przeprowadzana jest ona w znieczuleniu i powoduje minimalny dyskomfort, celem zaś jej jest z reguły tylko wyeliminowanie niektórych ze scenariuszy

Powiększone węzły chłonne pod pachami

Oczywiście szyja to nie jedyne miejsce, które jest gęsto usiane węzłami chłonnymi. Występują one również pod pachami, w okolicach pachwin czy w jamie otrzewnowej. Powiększone węzły chłonne pod pachami są rzadszym zjawiskiem, ale to nie oznacza, że muszą oznaczać coś złego. Nierzadko stają się one wyczuwalne w wyniku skaleczeń czy procesów przeciążeniowych. Ze względu na bliskość ważnych organów i elementów ciała, nie powinniśmy ich jednak nigdy ignorować.

Nie da się ukryć, że powiększenie węzłów chłonnych pod pachami może być również efektem zmian nowotworowych. Tym bardziej powinniśmy zwracać na nie baczną uwagę. Wcześnie wykryta zmiana, w sytuacji, gdy nie dotykają nas jeszcze inne dolegliwości, pozwala nie tylko na uratowanie naszego zdrowia, ale też poprawia komfort naszego życia.

Więcej o nowotworach przeczytasz na stronie: http://zwalczraka.net.pl/

Niewielkie i zazwyczaj nieodczuwalne struktury, jakimi są węzły chłonne, mają w sobie zdumiewającą moc. Wszyscy powinniśmy zdawać sobie sprawę z ich obecności oraz właściwości. W ten sposób najłatwiej żyć w odpowiedniej symbiozie z własnym ciałem.

2 replies on “Powiększone węzły chłonne na szyji i pod pachami”

  1. Wisła pisze:

    Powiększone węzły chłonne szyjne są najczęściej występujące. Ale na szczęście też są najmniej groźne. W wielu przypadkach powiększone węzły chłonnej na szyi to wręcz dobry objaw! Mam na myśli to, że organizm sam zaczyna walczyć i system immunologiczny działa i walczy z infekcją.

  2. matka pisze:

    No bez przesady. Jak są powiększone węzły chłonne u dziecka to kompletnie nie ma się z czego cieszyć, bo to już na pewno tydzień zwolnienia lekarskiego od pracy. I to minimum. Zwłaszcza jak małe dziecko, ma kilka lat, to powiększone węzły chłonne szyjne wcale nie są takim byle czym.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

− 1 = 1